niedziela, 3 kwietnia 2016

Czego się nie robi dla siostrzeńca

Tak się przygotowywałam na zostanie ciocią:


Rozmiar miał być dla noworodka, a jak się później okazało jeszcze w 5 miesiącu jest przyduże :D

Czapeczka podobno spisałą się bardzo dobrze w pierwszych miesiącach.
łapawiczki
Do wszystkiego używałam włóczki YarnArt. Biała "Baby" i pozostałe "Jeans". Jestem zachwycona "Jeans" - bardzo przyjemnie się nią robi i na szydełku i na drutach!


Odgrzewane

Znalazłam kilka zdjęć, które mi umknęły. To, że była przerwa w postach nie znaczy, że przestałam szydełkować czy gotować.




 Rękawiczki w norweskim stylu z wełny robione na 5 drutach.

Mój pierwszy ramen!
Próba zrobienia Matcha Latte:




czwartek, 11 września 2014

Ciągle w akcji!

do szydełkowych stworzeń dołączyły nowe psiaki:

buldog francuski
cavalier king charles spaniel

mój dziwak - Banzai, jeszcze bez szydełkowej kopii
a właśnie że się zmieszczę!
 nowe kocury:



i na koniec najnowsza grupa: Kyle, Cartman, Kenny i Stan

oprócz szydełka miałam i trochę malowania - lakierowałam pierwszy raz w życiu :)

piątek, 25 lipca 2014

Dziwolągi


takie dziwadła i dziwolągi wyszły spod szydełka


do tego mój pierwszy pies


i Kot-Dziwak z Cheshire




środa, 26 lutego 2014

Co nowego?

Zrobiło się ciepło i przyszła chęć na hodowanie własnej zieleniny :)
Oto pietruszka, szczypiorek, bazylia i czerwona bazylia.

A oddzielnie rzodkiewka - nie wiem czy coś z niej wyrośnie, ale cieszy oko!

Szydełkowanie nie ma końca.

 Jest misiu,

 szalone kwadratowe zające,

rodzina Uszatków,

 Minionek udłubany na prezent urodzinowy dla koleżanki,

 I trampek, który kosztował wiele potów.